wtorek, 22 listopada 2011

Kopalnia Siarki

Kawah Ijen, czyli kopalnia siarki w kraterze wulkanu. Wulkan jest wygasly, zeby do niego dojsc trzeba troszke pomaszerowac w gore. Na szczycie rozciaga sie widok na turkusowe jeziorko i skaliste wnetrze. Po drodze mija sie ludzi, ktorzy na swoich barkach znosza kamienie siarki, wydobyte w kopalni. Nie trzeba chyba mowic, ze jest to bardzo, bardzo ciezka praca. Droga z kopalni pod gore jest najpierw kaminista (a oni w japonkach) a pozniej w dol jakas sciezka przez las. I ten zapach. Zapach siarki unosi sie wszedzie i przesiaka wszystko. Moj szalik nawet po powrocie i wypraniu go w pralce nadal smierdzial siarka....




















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz